W końcu weekend!!! Czekalam na tą chwilę już wystarczająco dlugo:) Jutro jadę do moich kuzynek i się ogromnie cieszę. przez kilka dni nie będe dodawać nowych notek . Dzisiejszy dzień zlecial mi wyjątkowo szybko:) Nistety po powrocie musialam iść na zakupy i posprzątać... Boże...!!! W czwartek na W/f będe zdawaa taniec średniowieczny na ocenę... Kroki strasznie mi się mylą i myślę, że nie będzie najlepiej:( Trzymajcie za mnie kciuki!:) Pozdówka papa:):):)
Boże co za dzień!!!Wykończę się w tej szkole...Ja chcę już weekend!!!Pojadę do moich kuzynek na Wszystkich Świętych, a z nimi to jest zawsze odjazd ;D Mam tylko nadzieję, że przeżyje do soboty hehe. Na pojutrze musze nauczyć się 101 slówek z angielskiego... Żyć nie umierać... Poprostu sikam z radości, nie ma co!
Mój tata ubrudzil wczoraj blat kuchenny jakims świnstwem, a ja z dobrego serca chcialam to zetrzeć i użylam CIFA...Wybielilo się hahaha.Ciekawe co powie mama (wyjechala i wróci dopiero za tydzień...uf...mam czas żeby coś z tym zrobić hehe). Jakby co to zgonie wszystko na mojego tate ;P hahaha:) A tak poza tym, to dziś nie wydarzylo się nic ciekawego. W szkole jak zwykle nudy niesamowite, w dodatku mialam sprawdzian z matmy od początku roku.... Boże... Chcę wakacji!!! Natychmiast!!!
Dziś mialam olimpiadę z angielskiego...eh jakie to bylo trudne. Totalna porażka...Mialam iść później do domu, ale jednak zostalam w budzie:) Później mialam angielski i test ( o którym przypomnialam sobie dopiero w autobusie) HAHAHA!!!Teraz oglądam sobie Wyprawa Robinson. Strasznie to lubię hehe:)
Roawiązywalam test inteligencji na TVN... Jest gorzej niż rok temu...(Poprzednio bylo 98, a teraz 92... ) hahaha Czlowiek z wiekiem glupszy się robi... ;)